sobota, 6 lipca 2013

Post 16. Disco?!


Boney M - "Rasputin"


Wiem...

Nie spodziewaliście się teraz postu, co?
Ja też się nie spodziewałem. Są wakacje, mam mnóstwo czasu, więc postanowiłem napisać, co mnie boli :D Jak chcecie, to czytajcie.

Disco

znane także pod nazwą muzyka dyskotekowa – gatunek muzyki popularnej, głównie, choć nie wyłącznie, przeznaczony do tańca w dyskotekach. Szczególnie popularny w drugiej połowie lat siedemdziesiątych XX wieku. (Wikipedia, bardzo :D)

No, ale dlaczego zacząłem tego słuchać? :O
może dlatego, że się zestarzało, a w muzyce jestem przeciwny wszystkiemu co nowe? Pewnie tak.
Może dlatego, że Fajnie się tańczy? Może.
Może dlatego, że nowa muzyka jest beznadziejna? Może.
Może dlatego... że mi się podoba O.o
 

Na razie leczę się Manowarem, Saxonem, Deep purple... pomaga. ;)

The Sloth. - "Przechodzę Heavymetalowy kryzys"

poniedziałek, 1 lipca 2013

Post 15. "Nie chce mi sie."

Wakacje...

...dla jednych czas błogiego wypoczynku, przerwy w nauce... czas, kiedy możesz pokazać nauczycielom "Faka" bo i tak nie zapamiętają. Dla innych nieustanna praca... Za którą niektórzy dostają pieniądze. NIEKTÓRZY.
Inni się smucą, i pracują.

Praca.

Jestem wkurwiony. Diabelnie wkurwiony. Od początku tych zasranych wakacji koszę mój okazały ogródek. Nie było by w tym nic złego,  dostałem kilka drobniejszych sumek pieniędzy... Pewnie powiecie że okej? GÓWNO, NIE OKEJ. Mam uczulenie na trawę. I nie takie że, "oj biadolisz, rudy kutafonie". Takie, że gdy zacząłem kosić ok. 13:30, a skończyłem około godziny później, miałem załzawione oczy i gila sięgającego ziemi. Moje serducho też daje mi się we znaki, nie tyle co pod duchowym, a fizycznym.  (dorastanie, te rzeczy...) 
Do teraz czuję ścisk w klatce.

I w ogóle jakoś chujowo się czuję.

Rozstanie.

Zostawić kumpli po tych trzech latach w gimnazjum nie było łatwo. Dobra, nie płakałem. Zgodzę się też, że nie było mi specjalnie smutno, bo wiem, że z moimi kumplami będę się widywał. No, prawie z wszystkimi.
Najlepsi podzielili się mniej więcej... tak: (Celowo podałem pseudonimy)

Black wyjechał do Anglii. Będę cię pamiętał gościu. Jak wrócisz, tunningujemy poloneza :D
Stormie będzie tu jeszcze przez wakacje. Potem będzie sie kształcić w zakopanem, i tam też mieszkać. Smutam.
Czołgista tu zostaje... sęk w tym, że na poziomie 600 xD (nie no, żartuje... przecież będziesz się tylko kształcił na górnika, nie będzie tak źle)

Nudy.

Co robicie w wakacje? Spanie/komputer/jedzenie/spanie? Mam tak samo. W zeszłym roku byłem na Woodstock'u, we Włoszech, i ogólnie był Fun... A teraz... hm. Nic.
NO OKEJ, JADĘ NA WYCIECZKĘ DO ZAKOPANEGO. PRZYZNAJE SIE BEZ BICIA!
A poza tym, siedze w domu. i siedze. I SIEDZE. i, niespodzianka. WYCHODZĘ ŻEBY KOSIĆ.

Pomóżcie, bo ocipieję :(
Jest o tyle źle, że nie mogę nawet wyjść nigdzie z dziewczyną, a mój komputer nadaje sie tylko do starych gier, w które nikt nie chce grać. Ze mną.



"POZDRÓWKI, PARÓWKI, KOMPUTER, SPANIE, WÜNDERSCHÖN."- The Sloth.

P.S. Jakby ktoś chciał pograć w AoE2, to napiszcie. PROSZĘ ;(