wtorek, 23 października 2012

Post 3. Nie wierzę, normalnie nie wierzę.

Kolejny dzień...

Kolejny dzień pana A.
-Szkoła- Nudy.
-Szkoła muzyczna- Nie ma nud, większy stres, trening przed popisem ( Duet na trąbce w czwartek! )
... 
-Wieczór (czyli teraz.)- Nudy, i myślenie o tym, co zrobiło się dzisiaj źle...
Chyba się pójdę... ZASTRZELIĆ
Wszystko robię tak beznadziejnie, że się mi to w głowie nie mieści.
Kolejne trudności ze znalezieniem zespołu... i w ogóle...
Nawet notek specjalnie długich nie chce mi się pisać.
Jest tu jakiś perkusista ze śląska? Nie?

"This is mountain, this is not."- Sporna karteczka.


The Sloth- Pseudoartysta, bez wielkich nadziei na przyszłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz