Zagrałem...
Nie napiszę dziś dużo. Zmęczyłem się jak cholera. Naprawdę.
Wieczór. Herbatka. Wściekanie się na kumpli, którzy biorą żarty zbyt poważnie, i wychodzi z tego miszmasz...
No i koniec. Zdycham. Amen.
Pójdę spać wcześnie (taa...)
Już mnie nie ma!
The Sloth -Zmęczony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz